Bezradność wobec niesprawiedliwości rodzi złość, gniew i fantazje o sprawiedliwej przemocy, która naprawi wyrządzone zło. Retoryka, czyli sztuka przekonywania słowami do swoich racji, wydaje się wtedy słaba i niepotrzebna. Ale być może nie należy złości i gniewu pozostawiać poza granicami prawa i cywilizowanej debaty, ale uznać je za argumenty w debacie publicznej, a więc za odmianę retoryki, która nawet w tej odmianie jest lepsza niż przemoc? Zbadamy to.
Edycja (pole do usunięcia)
3. ŚFN [ styczeń 2019 ]
Typ wydarzenia
Scena
Prowadzący
prof. Ryszard Koziołek